Fala majowych upałów obudziła we mnie tęsknotę za plażą. Niestety z robo za mocno nie chcą mnie wypuścić. Tak więc MORZE noszę w sobie i na sobie. Dziś przedstawiam wam dzieła, do których wykonania użyłam znalezisk z bułgarski plaż.
wtorek, 27 maja 2014
czwartek, 8 maja 2014
niedziela, 4 maja 2014
Bajka o zielonej spódnicy - początki
Dawno, dawno temu jedna z moich ulubionych spódniczek postanowiła zrobić mi małego psikusa i się odbarwić. Ponieważ mnie tym zachowaniem niezwykle zdenerwowała za karę zesłałam ją na dno szafy. Gdy już odpokutowała co swoje postanowiłam ją nieco stuningować. W okolicy świąt nocy wielkiej spłynęła na mnie wena i pojawił się pomysł. Otóż postanowiłam przyozdobić ją haftem płaskim. Przebieg operacji przedstawiam na fotografiach. W następnym poście będzie można podziwiać efekt końcowy.
Subskrybuj:
Posty (Atom)